Cześć;)
Kto zna mnie już jakiś czas, wie że kocham koronki różnego rodzaju. Dziś postanowiłam ożywić nią starą białą koszulę, mianowicie jej kołnierz. Każda z nas chyba posiada nudną koszulę która nie ma wyrazu,
obszyłam jej kołnierz czarną koronką.
Myślę, że wyszło mi to dość dobrze bo od razu mi się to spodobało.
Dodatkowo kołnierz został trochę usztywniony co jest wielkim plusem.
Korciło mnie jednak aby obszyć jeszcze mankiety, czy np wszyć jakiś wzór
z koronki na plecach..
Jak myślicie to dobry pomysł? Czy pozostać tylko na tym dobrym akcencie jakim jest kołnierz?
obszyłam jej kołnierz czarną koronką.
Myślę, że wyszło mi to dość dobrze bo od razu mi się to spodobało.
Dodatkowo kołnierz został trochę usztywniony co jest wielkim plusem.
Korciło mnie jednak aby obszyć jeszcze mankiety, czy np wszyć jakiś wzór
z koronki na plecach..
Jak myślicie to dobry pomysł? Czy pozostać tylko na tym dobrym akcencie jakim jest kołnierz?
Czekam na Wasze sugestie ;)
Ja też jestem fanką koronek, tak więc Twój kołnierzyk przypadł mi do gustu! :)
OdpowiedzUsuńviicky-blog.blogspot.com
Fajna koszula! Ta koronka dodaje jej uroku! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
supr !
OdpowiedzUsuńFajny kołnierzyk:), nie znam się na modzie ale chyba nie obszywałabym rękawów, jakbym umiała to może bym je skróciła. Chętnie przeczytam w następnym poście o tym co zrobiłaś z koszulą:)
OdpowiedzUsuńJa bym zostawiła tylko kołnierz, łatwo przesadzić :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda. Pozdrawiam :) http://jusinx.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńświetna
OdpowiedzUsuńhttp://hideboobs.blogspot.com/